Synagoga Pod Białym Bocianem

Na początku lat 90. XX w. wrócił problem renowacji synagogi Pod Białym Bocianem
we Wrocławiu, położonej w kwartale między dzisiejszą ul. Pawła Włodkowica
i ul. św. Antoniego.

PAWEŁ SKRZYWANEK

Wrocław

FOT. NOWE ŻYCIE

W marcu 1968 r. przez nasz kraj przetoczyła się, sprowokowana przez rządzących komunistów, fala wystąpień antysemickich. W jej wyniku zmuszono do opuszczenia Polski wielu jej obywateli pochodzenia żydowskiego. Również synagoga we Wrocławiu opustoszała, a nieliczni wrocławscy wyznawcy judaizmu nie byli w stanie zadbać o zabytkową budowlę. Obiekt popadał w ruinę. Ratunkiem miała być adaptacja na bibliotekę Uniwersytetu, następnie na salę koncertową Akademii Muzycznej. Te pomysły z braku funduszy nie zostały zrealizowane.
Na początku lat 90. dawna synagoga była własnością prywatną. No właśnie. Czy była…? Komunistyczne władze, odbierając obiekt wspólnocie żydowskiej, nie dokonały stosownych zmian w księgach wieczystych. Odrodzona wspólnota wystąpiła o zwrot budynku. W rozwiązanie trudnego prawnie problemu mocno zaangażowali się: kard. Henryk Gulbinowicz, metropolita wrocławski, oraz prof. Janusz Zaleski, wojewoda wrocławski, którego miałem zaszczyt reprezentować wtedy w wielu staraniach. Prace te przyniosły pozytywny efekt i dziś synagoga od blisko dwóch dekad jest czynnym miejscem kultu wyznawców judaizmu.
Powstanie synagogi
Można jednak dostrzec pewne tragiczne fatum ciążące nad historią tej budowli. Kiedy po okresie wojen napoleońskich przyszedł upragniony pokój, król Prus Fryderyk Wilhelm III wysłał w 1819 r. dokument nakazujący wrocławskiej społeczności żydowskiej wybudowanie jednej, dużej, wspólnej synagogi i zamknięcie mniejszych miejsc modlitwy. Różnice religijne i wynikające z tego spory oraz brak funduszy przedłużały rozpoczęcie prac, które ruszyły dopiero w 1827 r. Projekt architektoniczny powierzono jednemu z najwybitniejszych architektów epoki, Carlowi Ferdinandowi Langhansowi, twórcy wielu świątyń w Prusach i na Śląsku, a we Wrocławiu m.in. kościoła św. Urszuli i Jedenastu Tysięcy Dziewic, Starej Giełdy czy gmachu Opery (wówczas Teatru Miejskiego).
Synagoga została otwarta w 1829 r. W wyniku sporów religijnych była początkowo prywatnym miejscem modlitwy organizacji, która ją ufundowała. Pod koniec lat 40. XIX w. stała się miejscem spotkań i nabożeństw frakcji liberalnej wrocławskiej gminy żydowskiej.
Przełom stuleci i okres nazistowski
Na początku lat 70. XIX w., po wybudowaniu Nowej Synagogi przy ul. Podwale, bożnica przeszła w ręce wyznawców konserwatywnego nurtu judaizmu. Był to istotny moment dla historii budynku, ponieważ dokonano w nim wielu adaptacji wydzielających części dla mężczyzn i kobiet.

Synagoga dwukrotnie była potem remontowana, w 1905 r. oraz na przełomie 1928 i 1929 r. W tragiczną noc z 9 na 10 listopada 1938 r. budowla została zdewastowana przez bojówki hitlerowskie, choć nie podzieliła losów Nowej Synagogi, która w noc kryształową została spalona i w konsekwencji rozebrana. Synagoga Pod Białym Bocianem ocalała w wyniku „praktycznej kalkulacji”, gdyż jej ewentualny pożar mógł zagrozić innym obiektom w centrum miasta.
Od tego czasu stała się miejscem spotkań religijnych całej wspólnoty żydowskiej we Wrocławiu, choć Żydzi liberalni i konserwatywni spotykali się na oddzielnych nabożeństwach. Synagoga była czynna do 1943 r. Jej dziedziniec był świadkiem dramatycznych wydarzeń związanych z tragedią zagłady Żydów. Stąd wyruszali oni w swoją ostatnią drogę – wywózkę do obozów zagłady. Po zamknięciu synagogi Niemcy zamienili dom modlitw na warsztaty samochodowe i magazyny.
Czasy powojenne
Po przejęciu miasta przez polską administrację już w sierpniu 1945 r. Komitet Żydowski we Wrocławiu zwrócił się o przejęcie synagogi. Po jej zwrocie i remoncie pełniła funkcję religijną sprawowaną przez Kongregację Wyznania Mojżeszowego we Wrocławiu. Niestety w latach 60. we Wrocławiu zaczęto odnotowywać liczne przykłady wandalizmu i próby dewastacji, a nawet podpalenia synagogi. Społeczność żydowska wielokrotnie interweniowała u komunistycznych władz miasta. Działania okazywały się jednak mało skuteczne. W połowie lat 60. gmina żydowska otrzymała poważne wsparcie od gmin amerykańskich na remont synagogi. Plany te przerwały jednak wydarzenia marcowe w 1968 r.
Renowacja
W następnych dekadach budowla, w 1974 r. przejęta przez Skarb Państwa, popadała w ruinę. Po latach, jeszcze w zdewastowanej synagodze, 24 września 1995 r. odbyło się pierwsze nabożeństwo z okazji święta Rosz ha-Szana. Warto przypomnieć, że wtedy po raz pierwszy wystąpił Chór Synagogi Pod Białym Bocianem. Następne lata to wysiłek restauracji i odbudowy domu modlitw, staraniami Fundacji Bente Kahan, artystki żydowskiego pochodzenia. Główne prace konserwatorskie zostały przeprowadzone pod koniec pierwszej dekady XXI w., m.in. z funduszy międzynarodowych, budżetu Wrocławia i Ministerstwa Kultury. Dziś budowla jest pięknie odrestaurowana, a synagoga służy społeczności żydowskiej i stała się elementem religijnego i kulturalnego programu Dzielnicy Wzajemnego Szacunku.