Piaskowa sztuka

Magdalena Kowalewska od kilku lat prowadzi pracownię na Ostrowie Tumskim
we Wrocławiu, gdzie tworzy i wspiera lokalne inicjatywy kulturalne.

WOJCIECH IWANOWSKI

„Nowe Życie”

Ekspozycja tryptyku Światło w ciemności świeci,
katedra wrocławska, 2024

ARCHIWUM MAGDALENY KOWALEWSKIEJ

Na wyspie Piasek, w najstarszej części Wrocławia, stoi kościół, którego łacińskie wezwanie brzmi Santa Maria in Arena. Jest to jedna z monumentalnych świątyń nadodrzańskiego grodu. Przed II wojną światową cieszyła się ona okazałym, barokowym wnętrzem z zachwycającymi stallami – ławami do modlitwy niegdyś potężnego zakonu kanoników regularnych św. Augustyna. Niestety, katastrofa ostatniej wojny obróciła świątynię w ruinę. Ze względu na skalę zniszczeń rozważano jedynie zabezpieczenie pozostałych murów. O odbudowie zdecydowano dopiero pod koniec lat 50. ubiegłego wieku. Ostatecznie dokonała się ona pod nadzorem architektów Witolda Rawskiego i Edmunda Małachowicza. Za imponujące witraże odpowiadała natomiast Teresa Maria Reklewska. W wieży tej nobliwej świątyni mieści się pracownia niezwykłej artystki – Magdaleny Kowalewskiej.
Imaginarium pejzażu
Magdalena Kowalewska w swojej twórczości przenosi widza do refleksyjnego świata pełnego barwnych skojarzeń związanych z pejzażami miejskimi i nadmorskimi oraz przyrodą. W tym swoistym imaginarium można odnaleźć spokój w horyzoncie morza, barwach pól, soczystości lasów czy strzelistości gotyckich wież.
Artystka poprzez swoje obrazy wyraża to, jak odbiera rzeczywistość. Czasem ukazuje jej piękno, a innym razem – szorstkość. To spojrzenie oraz tematyka, która jest poruszana, wiąże się z pewnego rodzaju opustoszeniem przestrzeni. Kowalewska, oszczędnie stosując elementy kompozycyjne, nawiązuje do inspirującej ciszy.
Człowiek zanurzony w świecie
W sztuce artystki można odnaleźć refleksję nad człowiekiem zanurzonym w świecie. Spotkania, o które nietrudno w okolicy Ostrowa Tumskiego, naznaczone są inspirującymi rozmowami. Ciekawość drugiego człowieka skłania do pytań, które pobrzmiewają w malarstwie i rzeźbie Kowalewskiej.
Sztuka domaga się jednak odpowiedzi ze strony odbiorcy. Jak mówi artystka: „Zawsze jest dla mnie wielką tajemnicą, jak dany obraz czy rzeźba zadziała w osobie, która na nią patrzy. Wydaje mi się to szalenie interesujące, że mam szansę przekazać odbiorcy jakąś myśl i odblask rzeczywistości nie tylko materialnej, lecz także duchowej. Myślę, że to jest bezcenne”.

W twórczości artystki widać świadome posługiwanie się kodami kulturowymi, co pozwala na nawiązanie nici porozumienia z odbiorcą pracy. Kowalewska stosuje je zwłaszcza w przypadku prac, które dedykowane są szerszemu gronu odbiorców.
W dialogu między artystą a odbiorcą obecna jest również poezja, która nie tylko inspiruje, lecz także określa dzieła sztuki. Tak było w przypadku obrazu Szorstkość ziemi, którego tytuł został zaczerpnięty z wiersza Podróż Zbigniewa Herberta.
Pracownia
Atelier artystki mieści się w wieży wspomnianego wcześniej kościoła. Kowalewska podkreśla, że o tym konkretnym miejscu myślała już podczas studiów. Pracownia i jej atmosfera ułatwiają odnalezienie wewnętrznego spokoju. Harmonia wnętrza kościoła na Piasku, jego sklepienia i przestrzenność wywołują zachwyt pięknem dzieła rąk ludzkich. Lokalizacja pracowni sprzyja zaś otwarciu się na historię. Pozwala to wejść w osobistą i twórczą relację z dziedzictwem.
Artystka stworzyła kilkadziesiąt prac. Zaangażowała się także w kilka projektów, zrealizowała program i stypendium Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Do najważniejszych „piaskowych” inicjatyw należały wystawy: Z nadzieją, online podczas pandemii, Siła słowa (wraz z Jarosławem Gulkowskim), eksponowana w przedsionku kościoła na Piasku, oraz Światło w ciemności świeci – tryptyk pokazywany w katedrze.
Postacie – pomniki
Miejscu, w którym znajduje się pracownia, nadaje jednak charakter nie tylko architektura świątyni. Istotne są również rzeźby – pomniki znajdujące się nieopodal. Jeden z nich został poświęcony Janowi XXIII, którego wspomina Tadeusz Różewicz w wierszu Jest taki pomnik. Drugi to pomnik kard. Bolesława Kominka, ojca polsko- -niemieckiego pojednania.
Postać kard. Kominka stanowi inspirację do projektu, nad którym pracuje artystka, wraz z zespołem, obecnie. Jest to Droga pokoju / Droga pojednania, którą mają tworzyć płaskorzeźby chodnikowe opowiadające o fundamentalnych wartościach na przykładzie postaci związanych z Wrocławiem.

Praca nad rzeźbą Talitha Kum,
wypał ceramiczny i szablony z kartonu pod elementy metalowe

ARCHIWUM MAGDALENY KOWALEWSKIEJ

Magdalena Kowalewska z pracą Toń

ZAPATRZENIEM/ARCHIWUM MAGDALENY KOWALEWSKIEJ