ŚWIĘCI NIE PRZEMIJAJĄ. ŚWIĘCI WOŁAJĄ O ŚWIĘTOŚĆ

Św. Matka Teresa z Kalkuty

Poważnym grzechem zaniedbania byłoby niezauważenie w swoim życiu duchowym
postaci św. Matki Teresy z Kalkuty. Na szczęście dostępna jest jej biografia,
niezliczone książki, artykuły i filmy – obyśmy tylko zechcieli z nich skorzystać!

KS. ALEKSANDER RADECKI

Wrocław

Matka Teresa z Kalkuty podczas
spotkania z członkami ruchu pro-life,
Münsterplatz w Bonn, 13 lipca 1986 r.

WIKIMEDIA COMMONS CC BY-SA 2.0 DE

Agnes Gonxha Bojaxhiu urodziła się 26 sierpnia 1910 r. w Üsküb, w Imperium Osmańskim (dziś to Skopje, stolica Macedonii Północnej). Była trzecim, najmłodszym dzieckiem rodziny albańskiej.
W wieku 18 lat wstąpiła do zgromadzenia loretanek w Irlandii, a w kilka miesięcy później wyjechała jako misjonarka do Indii. Przy pierwszych ślubach zakonnych, 23 maja 1929 r., przyjęła imię Maria Teresa od Małego Jezusa. Śluby wieczyste złożyła 6 lat później, 24 maja 1937 r. w Kalkucie. Przez 20 lat pracowała jako nauczycielka i dyrektorka elitarnej szkoły dla dziewcząt.
W 1948 r. założyła nową wspólnotę zakonną, aby zacząć służyć ubogim. Tłumaczyła: „Bóg mnie wezwał”. Stolica Apostolska 7 października 1950 r. zatwierdziła Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Miłości. Matka Teresa do śmierci prowadziła hospicja dla umierających, ubogich, chorych i sierot. Była laureatką licznych nagród, w tym Pokojowej Nagrody Nobla (1979 r.) „za walkę z biedą i cierpieniem, co również stanowi zagrożenie dla pokoju”.
Zmarła na zawał serca w opinii świętości w wieku 87 lat w domu macierzystym swego zgromadzenia w Kalkucie 5 września 1997 r. Jej pogrzeb miał oprawę należną osobom zajmującym najważniejsze stanowiska w państwie.
Została beatyfikowana przez papieża Jana Pawła II 19 października 2003 r. w Rzymie. Kanonizował ją papież Franciszek 4 września 2016 r., w ramach obchodów Nadzwyczajnego Jubileuszu Świętego Roku Miłosierdzia w Watykanie. Wspomnienie liturgiczne Matki Teresy przypada 5 września.
Święta z Kalkuty wielokrotnie gościła w naszym kraju od roku 1983, kiedy misjonarki miłości rozpoczęły tu działalność. Podczas tych wizyt witana była przez hierarchów Kościoła i tłumy wiernych. Przyjmowała śluby swoich sióstr, odwiedzała domy, które prowadziły, i otwierała nowe. Wybierała się również do bezdomnych na Dworcu Wschodnim czy więźniów na Służewcu w Warszawie. W 1993 r. otrzymała doktorat honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego, lecz uroczystość odbyła się nie w murach krakowskiej uczelni, ale w Warszawie, w pomieszczeniu, które na co dzień pełni funkcję stołówki dla najuboższych.
Na rok przed swoją śmiercią Matka Teresa, przebywając w szpitalu w Kalkucie, przesłała nam, Polakom, niezwykły list (24 września 1996 r.), który stanowi jej szczególny testament i nic nie utracił ze swej aktualności. Oto on:
„Moi Drodzy Bracia i Siostry w Polsce!
Jak wiecie, jestem w szpitalu, ale słysząc o zmianach prawa, jakie są rozważane w Polsce, czuję, że Bóg chce, abym zwróciła się do Was w imieniu nienarodzonych dzieci. Życie jest najpiękniejszym darem Boga.

On stworzył nas do wielkich rzeczy – aby kochać i być kochanym. Bóg daje nam czas na ziemi, abyśmy poznali Jego Miłość, abyśmy doświadczyli Jego Miłości do głębi naszego istnienia. Abyśmy Go kochali, byśmy kochali naszych braci i siostry. Życie jest darem Boga. Darem, którym tylko Bóg może obdarzać. I Bóg w swojej pokorze dał mężczyźnie i kobiecie zdolność współpracy z Nim w przekazywaniu życia. Jakikolwiek był Jego zamiar, nie wolno nam niszczyć ani ingerować w ten piękny, Boży dar. Dlaczego dzisiaj ludzie boją się małego dziecka? Ponieważ chcą mieć łatwiejsze, bardziej komfortowe, wygodniejsze życie? Więcej wolności? Bać się należy jedynie łamania Bożych praw, ponieważ Bóg w swojej nieskończonej i czułej Miłości pragnie tylko naszego dobra, naszego szczęścia, naszej miłości.
Moi Kochani Polacy! Uczcie swoich młodych kochać Boga. Uczcie ich modlić się. Jeżeli pokochają Boga, zrobią wszystko, czego On pragnie. Będą kochać i szanować piękny dar życia. Będą kochać i szanować wspaniały dar możliwości przekazywania nowego życia.
Módlcie się razem jako rodzina. Rodzina, która razem się modli, pozostaje zjednoczona. A jeśli będziecie trzymać się razem, będziecie kochać się wzajemnie taką miłością, jaką Bóg kocha każdego z nas. Z całych sił starajmy się utrzymać jedność polskich rodzin. Wnośmy prawdziwy pokój w nasze rodziny, otoczenie, miasto, kraj, w świat. Zaczynajmy od pełnego miłości pokochania małego dziecka już w łonie matki. Jak już wielokrotnie mówiłam w wielu miejscach, tym, co najbardziej niszczy pokój we współczesnym świecie, jest aborcja […].

JEŻELI MATKA MOŻE
ZABIĆ SWOJE WŁASNE DZIECKO,
CO MOŻE POWSTRZYMAĆ
CIEBIE I MNIE
OD ZABIJANIA SIĘ NAWZAJEM?

Najbezpieczniejszym miejscem na świecie powinno być łono matki, gdzie dziecko jest najsłabsze, najbardziej bezradne, w pełni zaufania, całkowicie zdane na matkę. Pamiętajcie, że Jezus powiedział: «Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili» (Mt 25, 40).
Ofiarowuję wszystkie swoje cierpienia, wynikające z choroby, bezradności, abyście dokonali prawidłowego wyboru – abyście wybrali życie, zgodnie z wolą Bożą.
Módlmy się! Niech Was Bóg błogosławi!”.