Moja Niedziela

4 LUTEGO 2024 R.
5. Niedziela zwykła

Misja
Jezusa

MK 1, 29-39

Pragnienie
Doczesność przysparza nam wielu niedogodności. Przyglądając się życiu, można stwierdzić, że przez cały czas poszukujemy takich okoliczności, które będzie charakteryzować minimalna ilość trosk i kłopotów. Stan taki zwykliśmy nazywać szczęściem i to za nim właśnie podążamy w naszych życiowych wyborach.
Zaspokojenie
Chorzy i cierpiący, których gromadził wokół siebie Jezus, a także wszyscy ci, którzy oczekiwali „pociechy Izraela”, odnaleźli w Jezusie zaspokojenie owego pragnienia szczęścia. Przecież Mesjasz uwalniał ich od dolegliwości, a tym samym chronił przed troskami i kłopotami. Nic więc dziwnego, że zniknięcie Jezusa zaowocowało poszukiwaniami. Wszak każdy chce dla siebie zatrzymać to, co najlepsze.
Być dla wszystkich
Jezus jednoznacznie i konsekwentnie daje do zrozumienia swoim uczniom, że nie powinni uzurpować sobie prawa do wyłączności przebywania z Mistrzem. Podkreśla, że Jego misja ma charakter powszechny i adresowana jest do wszystkich. Jezus na to przyszedł na świat, by głosić zbawienie wszelkiemu stworzeniu.

Czasami chcielibyśmy mieć „monopol na Jezusa”. Warto sobie uświadomić, że nie tylko nie mamy do Niego wyłącznego prawa, ale nadto pragnie On, byśmy to właśnie my nieśli Go każdemu.

11 LUTEGO 2024 R.
6. Niedziela zwykła

Jezus pragnie uzdrowienia grzesznika

MK 1, 40-45

Choroba
Trąd za czasów Chrystusa był chorobą nieuleczalną. Ludzie, którzy na nią zapadali, byli odrzucani przez społeczeństwo, napiętnowani i zasadniczo porzucali wszelką nadzieję na uzdrowienie. Trędowaty, który przychodzi do Chrystusa, podejmuje ryzyko – naraża się na społeczny ostracyzm.
Grzech
Grzech jest chorobą duszy. Wielu z nas, zapadając na nią, traci wiarę w uleczenie. Czujemy się napiętnowani, odrzuceni i niejednokrotnie porzucamy nadzieję na uzdrowienie, woląc pozostawać w stanie choroby, niż podjąć ryzyko jej uleczenie.
Wątpliwość
Trędowaty, zbliżając się do Jezusa, nie jest pewien, czy Ten zechce go uzdrowić, dlatego mówi niepewnie: „Jeśli zechcesz”. Mesjasz nie pozostawia wątpliwości. Dobitne: „Chcę”, jest dowodem na życzenie Jezusa, by chory odzyskał zdrowie.

Bóg nieustannie pragnie naszego uzdrowienia. Warto przezwyciężyć własne niedowierzanie i otworzyć się na łaskę przebaczenia.

Adam i Ewa w raju. Bizantyjska mozaika z XII-XIII w. w katedrze Monreale, Włochy / WWW.THEREDLIST.COM

Chrystus uzdrawiający niewidomych, El Greco, 1570 r., olej na płótnie.
Obraz znajduje się w zbiorach Metropolitan Museum of Art, Nowy Jork, Stany Zjednoczone

ART IS A WORD/FLICKR.COM

18 LUTEGO 2024 R.
I niedziela Wielkiego Postu

Duch zabrał Go
na pustynię

MK 1, 12-15

Pustynia
Pustynia to doświadczenie odosobnienia. To także próba bycia sam na sam ze sobą. Wreszcie pustynia jest miejscem zmagania się z trudnościami niewystarczalności. Przebywanie na pustyni pozwala odczuć głód, pragnienie i potrzebę bliskości.
Kuszenie
Człowiek wyczerpany przebywaniem w samotności i pozbawiony zaspokojenia podstawowych potrzeb słabnie. Jest to chwila, w której jesteśmy w stanie wiele oddać. Szatan zna doskonale nasze pragnienie dążenia do pełni i nie przepuści żadnej okazji, by przeciwstawić człowieka Najwyższemu.
Duch
Fakt, że Duch wyprowadza Jezusa na pustynię, potwierdza dopuszczanie przez Boga bolesnych doświadczeń do człowieka. Wiemy jednak, że wychodząc zwycięsko ze wszystkich pokus, Jezus staje się gotowym do głoszenia Ewangelii.

Pustynia jest miejscem duchowego wzrostu. To trudne doświadczenie, które wzmacnia wiarę.

25 LUTEGO 2024 R.
II niedziela Wielkiego Postu

Bliskość
Jezusa

MK 9, 2-10

Nadprzyrodzoność
Przemieniony Jezus, towarzyszący mu patriarchowie, poprzedzająca wydarzenia podróż i jasność w środku nocy z pewnością zaskoczyły i przestraszyły apostołów. Często doświadczenie działania Boga w życiu bywa przerażające, gdyż jest niezrozumiałe. Człowiek w obliczu cudów nierzadko zachowuje się nieracjonalnie.
Powrót do normalności
Apostołowie jednego byli pewni: weszli na górę z Jezusem. W chwili doświadczenia nadprzyrodzonej mocy Boga to właśnie do Chrystusa przybliżają się wystraszeni i u Niego szukają oparcia. Ostatecznie chwilę później widzą już tylko Jego. To pewnik, który pozwala im odnaleźć się w „tu” i „teraz”.
Zapowiedź
Jezus uspokaja uczniów. Jest dla nich oparciem dającym poczucie bezpieczeństwa. To właśnie dlatego wciąż pozostaje zakryta przed nimi Jego chwała, dlatego też zabrania opowiadać innym o tym: by się nie przestraszyli. Pozostawia jednak drobną niepewność – zapowiada swoją chwałę, czyli zmartwychwstanie.

Tylko przebywanie blisko Jezusa daje gwarancję pokoju serca w obliczu nawet najbardziej przerażających wydarzeń.

KS. KACPER RADZKI