Poetyka życzeń

Podzielić się opłatkiem, powiedz mi, co to znaczy?
To dobrze życzyć innym I wszystko im przebaczyć”

Stanisław Ciesielczuk, Wigilija

JUSTYNA JANUS-KONARSKA

Wrocław

RAWPIXEL.COM

Okres świąteczny skłania nas do refleksji nad historią i strukturą życzeń, jako konstrukcji językowych i aktów mowy silnie zakorzenionych w naszej kulturze i w tradycji grzeczności językowej. Słowo jest darem, znakiem więzi z drugim człowiekiem i troski o niego, a rozmaite formuły życzące, noszące znamiona religijno-magiczne, są językowymi nośnikami tych treści.
Tradycja składania życzeń
Na przełomie VI i VII wieku słowiański kalendarz naszych przodków rozpoczynał się 21 grudnia symbolicznym zwycięstwem światła nad ciemnością, czyli przesileniem zimowym. Uroczystości „Święta Godowego” lub „Zimowego Staniasłońca” kończyły się 6 stycznia. W domach stawiano drzewo życia, czyli snop zboża lub jemiołę, przyrządzano uczty – tryzny, na cmentarzach palono ogniska, aby ogrzać zmarłych, i przewidywano pogodę na następny rok. Z czasem Godom nadano chrześcijańską interpretację, do czego przyczynił się cesarz Konstantyn, chrystianizując pogańskie święto boga Słońca (Sol Invictus) z 25 grudnia i godząc obie religie.
Wiele z tych słowiańskich zwyczajów zaadaptowało chrześcijaństwo, np. dwanaście potraw wigilijnych czy dodatkowe nakrycie przy stole oznaczające zaproszenie do stołu zmarłych. Siano pod obrusem miało zdobyć przychylność bogów odpowiedzialnych za wegetację roślin, a niesiona na czele pochodu kolędników gwiazda czy kłapiący paszczą turoń to symbole boga Słońca. Najważniejszy jednak w tym okresie był zwyczaj odwiedzania domów przez kolędników, co zagwarantować miało gospodarzom urodzaj i wszelkie dobra. W kulturze polskiej teologiczne znaczenie świąt Bożego Narodzenia łączyło się więc ze zwyczajami mającymi zapewnić prawidłowy rytm natury, urodzaj i dostatek. W momencie, gdy natura zamierała, myślano już o przyszłym roku i o tym, żeby był jak najlepszy, jak najbardziej dostatni i pomyślny. Wierzono, że życzenia mogą przyciągnąć ku dobremu albo odwrotnie – złe słowa mogą przynieść pecha. Traktowano je jako dar, wierząc w sprawczą i kreacyjną moc słowa. W XIX wieku pojawił się zwyczaj wysyłania kartek świątecznych, a dziś życzenia papierowe zostały zdominowane przez SMS-y czy maile, jako formy pamięci i myślenia o drugiej osobie.
Rola życzeń
Życzenia i składanie życzeń (winszowanie) można rozumieć jako formę językowego działania w interakcji – na równi z podziękowaniem, radą, zaproszeniem itp. Należą one do podstawowego repertuaru form grzecznościowych, jednoznacznie kojarząc się z życzliwością, radością ze spotkania, serdecznością i pragnieniem dobra dla innych. Treść życzeń jest w znacznym stopniu zdeterminowana kulturowo, a dodatkowo uwarunkowana naszą indywidualną zdolnością do empatii oraz rozpoznaniem pozycji i roli społecznej naszego rozmówcy. W najbardziej neutralny i dla każdego odpowiedni sposób można życzyć zdrowia, szczęścia i pomyślności.
Życzenia wyrosły z kontaktów prywatnych, rodzinnych i przyjacielskich. Początkowo pełniły funkcję magiczną, połączoną z wiarą, że słowo może wywoływać to, czego życzymy.

Z drugiej strony było w nich ukryte dowartościowanie innej osoby oraz funkcja fatyczna, podtrzymująca kontakt. Potwierdzała ona fakt istnienia więzi między nadawcą i odbiorcą. Nadawca, życzący słowem, przekazuje odbiorcy swoje przyjazne uczucia i wyraża empatię. „Życzyć” to, według słownika, czasownik opisujący działania werbalne, wyrażające intencję: „jeśli życzymy komuś czegoś dobrego, np. zdrowia, to wyrażamy nadzieję, że będzie on to miał”.
Struktura życzeń
Struktura obiegowych polskich życzeń od lat nie uległa większym zmianom. Z sytuacji komunikacyjnej wynika obecność nadawcy i odbiorcy, naszego beneficjenta, dodatkowo podaje się okoliczność składania życzeń („z okazji”) oraz ich treść. Słowo życzące może również zostać zastąpione gestem kultury, np. łamaniem się opłatkiem, stuknięciem się kieliszkami, obsypaniem owsem czy ryżem, pokropieniem wodą świeconą. Gesty te definiują nam myślenie symboliczne, integrujące nasze doświadczenie z rzeczywistością nadprzyrodzoną. Słowo i gest tworzą jedność w systemie symboliczno-religijnym naszej kultury.
Życzenia nawiązują w wielu wypadkach do utrwalonej hierarchii powszechnie uznawanych i upragnionych wartości. Naszym bliskim życzymy szczęścia osobistego i rodzinnego, zdrowia, sukcesów zawodowych, długiego życia w zdrowiu i radości, wielu przyjaciół, spełnienia marzeń, ciekawego życia, uśmiechu losu, wzajemnej miłości, szacunku, zgodnego życia, rodzinnego ciepła, życia bez trosk (radości, spokoju, pogody ducha, samych pogodnych dni, radości na co dzień). Kontekst religijny wzbogaca życzenia o łaski Boże i błogosławieństwo Boże. Młodsze pokolenia życzą sobie miłych i spokojnych świąt, wielu prezentów, wspaniałej choinki, gwiazdki, hojnego mikołaja, szampańskiego karnawału i sylwestra.
Życzenia pokazują językowy obraz świata i stereotypowe wyobrażenie szczęścia w wymiarze spokojnego i kochającego domu (zadowolenia z dzieci/z bliskich, radosnych i spokojnych świąt, długiego życia w gronie kochających osób, prezentów pod choinkę, smacznego karpia i wszelkich obfitości stołu życzą…). Na ten obraz świata składa się również zdrowie ducha i ciała (radosnych dni, pogody w sercu, pogody ducha), zadowolenie z pracy oraz dostatek materialny.
Typowe życzenia bożonarodzeniowe brzmią na przykład: Zdrowych i wesołych (radosnych, spokojnych) świąt Bożego Narodzenia życzą – a warianty polegają na rozbudowie określeń (np. białych, cichych, świętych świąt), poetyzacji lub uwznioślaniu treści (w nadchodzących dniach Narodzenia Pańskiego, w dniu narodzin Pana). Nasza kultura kładzie dodatkowy nacisk na ciepło i serdeczność. Formuły życzeń bywają: najlepsze, serdeczne, najserdeczniejsze, ciepłe, gorące, najgorętsze; wzbogacone o zapewnienie szczerości: szczere, najszczersze; i życzliwości: najlepsze, najpiękniejsze; a nawet szacunku (pozwalam sobie złożyć życzenia).
I my również chcielibyśmy złożyć dziś wszystkim tradycyjne życzenia słowami ks. Jana Twardowskiego, wierząc w kreacyjną moc słów: Pomódlmy się w Noc Betlejemską, w Noc Szczęśliwego Rozwiązania, by wszystko się nam rozplatało, węzły, konflikty, powikłania.