Dokąd prowadzi niemiecka Droga Synodalna?

Ponad pół miliona katolików wystąpiło z Kościoła katolickiego w Niemczech.
To rekordowa liczba w całej historii Niemiec. A wszystko dzieje się w trakcie reform
podejmowanych przez niemiecką Drogę Synodalną. To skłania do zadania sobie pytania:
czy niemiecka recepta na kryzys w Kościele jest skuteczna?

ELŻBIETA WARULIK

Wrocław

Sanktuarium Matki Bożej
Pocieszycielki Strapionych
w Kevelaer, Niemcy

KRZYSZTOF BŁAŻYCA/FOTO GOŚĆ

Dokładnie przed czterema laty, 29 czerwca 2019 roku, papież Franciszek wystosował list do katolików w Niemczech w sprawie Drogi Synodalnej. Zachęcał w nim nie tyle do reformowania struktur, co do ewangelizacji. Dzisiaj, gdy czytam najnowszą prasę, spoglądam na najnowsze informacje o liczbie wystąpień z Kościoła katolickiego w Niemczech w ostatnim – 2022 roku. To aż 522 821 apostazji. A wszystko to działo się i dzieje się nadal w czasie prowadzonej w Niemczech Drogi Synodalnej, otwarcie krytykującej tradycyjne nauczanie Kościoła i usiłującej je zastąpić współczesnymi ideologiami. Ale najpierw może wyjaśnijmy sobie kilka pojęć.
Czym jest Droga Synodalna w Niemczech?
Oficjalna strona internetowa niemieckiej Drogi Synodalnej na to pytanie w rubryce „perspektywy” podaje następującą odpowiedź: „Dwuletnia Droga Synodalna rozpoczęła się pierwszego dnia Adwentu 2019 roku. W tym okresie zgromadzenie synodalne liczące około 230 członków zbierze się na czterech dużych sesjach plenarnych w katedrze św. Bartłomieja we Frankfurcie nad Menem. Cztery fora synodalne są odpowiedzialne za opracowanie tematyczne szablonów zgromadzeń synodalnych. Składają się one z członków Zgromadzenia Synodalnego oraz innych ekspertek i ekspertów. Drodze Synodalnej towarzyszyć będą wydarzenia na poziomie diecezjalnym, które będą promować perspektywę ewangelizacji w celu wyjaśnienia orientacji Drogi Synodalnej. Oferują one wiernym możliwość odpowiedzialnego kształtowania Drogi Synodalnej”. Uważny czytelnik zauważył, że Droga Synodalna miała trwać dwa lata – przedłużyła się ze względu na pandemię covid. Samych sesji plenarnych też było więcej niż cztery. W rzeczywistości stanowi ona forum wybranych katolików świeckich zrzeszonych w Centralnym Komitecie Katolików Niemieckich oraz niemieckich biskupów, którzy zazwyczaj i w dużej większości pod naporem osób świeckich głosują zgodnie z ich życzeniami.
Czym jest Centralny Komitet Katolików Niemieckich?
Centralny Komitet Katolików Niemieckich to stowarzyszenie przedstawicieli rad diecezjalnych, stowarzyszeń i instytucji katolickich apostolstwa świeckich i innych osobistości Kościoła oraz społeczeństwa. Jest to zatem grupa elitarna w tym znaczeniu, że nie każdy katolik do niej należy automatycznie, chociaż mogłaby to sugerować jej nazwa.

Mimo to organizacja ta uzurpuje sobie prawo do mówienia w imieniu wszystkich katolików w Niemczech.
Opozycja – Forum Niemieckich Katolików
Zatem o decyzjach niemieckiej Drogi Synodalnej decyduje wąska linia osób świeckich wraz z biskupami niemieckimi, nie została zaś dopuszczona do głosu organizacja przeciwna Centralnemu Komitetowi Katolików Niemieckich. Forum Niemieckich Katolików, bo o nim mowa, to organizacja wierna tradycyjnemu nauczaniu Kościoła. Dla przykładu: przed kilkoma dniami organizacja ta poparła czterech biskupów niemieckich: Woelkiego, Hankego, Ostera i Voderholzera, bo nie zgodzili się oni na utworzenie Rady Synodalnej. Czym ma się zajmować Rada Synodalna? Praktycznie rzecz ujmując, ma być grupą, która częściowo przekaże władzę biskupią… Komitetowi Centralnemu Niemieckich Katolików. Dlatego też Stolica Apostolska zakazała powoływania tego gremium.
Droga Synodalna – czy skuteczna?
W Niemczech obok Kościoła katolickiego istnieje Kościół luterański. Jest to Kościół, w którym w zasadzie wszystkie postulaty niemieckiej Drogi Synodalnej zostały już dawno zrealizowane. Sytuacja wspólnot luterańskich nie przedstawia się jednak zbyt optymistycznie. W tym roku z Kościoła luterańskiego odeszło 380 000 osób. Czy wcielenie w życie postanowień niemieckiej Drogi Synodalnej uratuje sytuację Kościoła w Niemczech? Można by powiedzieć, że co najwyżej spowolni, ale zjazd po równi pochyłej będzie trwał nadal. Do tej pory Droga Synodalna zdołała jedynie uchwalić akceptację zachowań i związków homoseksualnych oraz nowe prawo pracy w instytucjach kościelnych dla osób LGBT.
Podsumowanie
Jest 29 czerwca 2023 roku. Cztery lata po liście papieża Franciszka do katolików niemieckich, w dniu publikacji informacji o rekordowych wystąpieniach z Kościoła niemieckiego. Machina Drogi Synodalnej pędzi nadal w kierunku, w którym od samego początku zmierzać nie powinna. Ale co ostatecznie stanie się z jej uchwałami? O tym będzie decydować już niedługo 74 „reprezentantów” w Essen w dniach 10–11 listopada 2023 roku. Chyba, że będzie potrzebne następne spotkanie. Jedyne, co przychodzi mi do głowy w tych okolicznościach, to się modlić. Jeśli mam odpowiedzieć na pytanie, dokąd doprowadzi niemiecka Droga Synodalna – to przecież każdy z nas dobrze wie.