BIBLIJNE PODSTAWY SAKRAMENTÓW

Czwarty kielich

Schemat żydowskiej uczty paschalnej opiera się na czterech kielichach wina. Ich kolejność, znaczenie
poszczególnych kielichów są jasno określone: pierwszy kielich, zwany kiduszem, to rozbudowana modlitwa
przed posiłkiem; drugi, zwany hagadą, towarzyszy wyjaśnieniom znaczenia Święta Paschy; trzeci kielich,
zwany kielichem błogosławieństwa (hebr. beracha) lub dziękczynienia, spożywany jest po spożyciu pokarmów;
czwarty, zwany hallelem, kończy śpiew psalmów i jest znakiem zakończenia uczty.

KS. MARIUSZ ROSIK

Wrocław

Srebrny kielich kidusz

WIKIMEDIA COMMONS

Lektura nowotestamentowych opisów ustanowienia Eucharystii nasuwa wniosek, że po odśpiewaniu psalmów Hallelu, Jezus wraz z apostołami udaje się w stronę Góry Oliwnej. Spełnia tym samym wcześniej daną przysięgę: „Odtąd nie będę już pił z tego owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę z wami nowy, w królestwie Ojca mojego” (Mt 26, 29). Nie wypija ani nie podaje apostołom do wypicia czwartego obrzędowego kielicha wina, lecz udaje się poza miasto (Góra Oliwna leżała poza obrębem murów miejskich Jerozolimy), choć nie łamie nakazu spędzenia nocy paschalnej w Jerozolimie, gdyż – jak wiemy – rabini na czas święta rozszerzali jej granice, tworząc tzw. Wielką Jerozolimę, która obejmowała także Górę Oliwną. Trzy pierwsze wypił w wieczerniku: pierwszy po modlitwie zwanej kiduszem, drugi po hagadzie paschalnej, przy trzecim natomiast dokonał tego, co dziś nazywamy „konsekracją” wina: przemienił wino w swoją Krew. Zaraz potem opuścił wieczernik i przyszedł do Ogrodu Oliwnego, gdzie modlił się słowami: „Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!” (Łk 22, 42). Mówiąc o kielichu, miał na myśli swoją śmierć. Skoro podczas słów ustanowienia Eucharystii, podając uczniom trzeci kielich, twierdzi, iż jest to Krew przelana „za was” (Łk 22, 20) i „za wielu” (Mk 14, 24; Mt 26, 28), oznacza to, że ów trzeci kielich jest tożsamy z Jego śmiercią. Umierając na krzyżu, Jezus przelał swoją Krew („z Jego boku wypłynęła krew i woda”; J 19, 34) – tę samą, którą podał apostołom do spożycia podczas Ostatniej Wieczerzy. Co prawda modlił się w Ogrójcu słowami „zabierz ode mnie ten kielich”. Wiedział jednak, że wola Boża się wypełni, więc natychmiast dodał „Twoja wola niech się stanie” (Łk 22, 42). Ponieważ był pewien, że wola Boża się wypełni, a Ojciec nie oddali tego kielicha, już w wieczerniku podał apostołom do spożycia swoją Krew, w sensie teologicznym antycypując swą śmierć. Co dzieje się później? Wszystko to, co słusznie nazywamy Paschą Jezusa. Chodzi o Jego śmierć, zmartwychwstanie, wstąpienie do nieba i zasiadanie po prawicy Ojca. To prawdziwa Pascha – przejście ze śmierci do życia. Nie sposób w tym miejscu komentować całych passusów Apokalipsy, jednak wystarczy przypomnieć zasadnicze idee ostatniej księgi Nowego Testamentu. Jezus jako Baranek paschalny przyjmuje chwałę od zbawionych (Ap 5, 12-14); nie ma już tam świątyni, gdyż On sam jest świątynią (Ap 21, 22); zbawieni obmyli swe grzechy w Jego Krwi przelanej na krzyżu (Ap 7, 14); i ostatecznie On sam zaprasza na ucztę: „Błogosławieni, którzy są wezwani na ucztę Godów Baranka” (Ap 19, 9). To właśnie podczas tego posiłku – uczty Godów Baranka – Jezus i wszyscy wierzący w Niego wypijają czwarty kielich Ostatniej Wieczerzy będącej ucztą paschalną.
Królestwo Niebieskie
W chrześcijańskim rozumieniu termin „pascha” wskazuje na „przejście” Chrystusa ze śmierci do życia, a więc obejmuje też Jego zmartwychwstanie, wstąpienie do niebios, a nawet zesłanie Ducha Świętego. Chodzi więc o prawdziwą Paschę Chrystusa – przejście z tego świata do Ojca, do eschatologicznego Królestwa Bożego.

Eucharystia jest nie tylko uobecnieniem śmierci Chrystusa, ale także Jego zmartwychwstania i wstąpienia do nieba. Tak pisze o niej Katechizm Kościoła Katolickiego: „Celebrując Ostatnią Wieczerzę z Apostołami podczas uczty paschalnej, Jezus wypełnił w sposób ostateczny Paschę żydowską. Istotnie, przejście Jezusa do Ojca przez śmierć i zmartwychwstanie jest uprzedzane podczas Ostatniej Wieczerzy i celebrowane w Eucharystii, która wypełnia Paschę żydowską i uprzedza ostateczną Paschę Kościoła w chwale Królestwa” (KKK 1340). Pascha Chrystusa to „przejście do Ojca przez śmierć i zmartwychwstanie”.
Zgodnie ze słowami samego Jezusa, ostatni rytualny kielich miał On wypić z tymi, którzy stanowią zalążek rodzącego się Kościoła: „z wami” (Mt 26, 29). Zapowiedź ta realizuje się w eschatologicznym Królestwie Niebieskim na uczcie mesjańskiej przygotowanej dla wszystkich odkupionych Krwią Baranka. Właśnie dlatego w Apokalipsie jest mowa o „tłumach” (Ap 7, 9; 19, 1. 6), które zasiadają do wiecznej uczty Godów Baranka (Ap 19, 7).
Jezus zapowiada, że czwarty kielich Paschy będzie kielichem „nowym” (Mk 14, 25; Mt 26, 29). Wszystko ulega radykalnej przemianie po zmartwychwstaniu i wstąpieniu do nieba. Ten etap królestwa charakteryzuje radykalna nowość. Jest to królestwo eschatologiczne, wieczne, nieutracalne. I właśnie je ma na myśli Jezus, gdy zapowiada wypicie nowego kielicha w Królestwie Bożym. O „nowym” kielichu mówi Jezus u Marka (Mk 14, 25) i Mateusza (Mt 26, 29). Nieco inaczej brzmi zapowiedź czwartego kielicha u Łukasza: „odtąd nie będę już pił z owocu winnego krzewu, aż przyjdzie królestwo Boże” (Łk 22, 18). Można stąd wywnioskować, że gdy Jezus spożywał z apostołami Ostatnią Wieczerzę, Królestwo Boże jeszcze nie przyszło. Jak więc rozumieć wcześniejsze wyznanie w tej samej Ewangelii Łukasza: „królestwo Boże pośród was jest” (Łk 17, 21)? Jedyna możliwa interpretacja to taka, że po zmartwychwstaniu Jezusa nastaje zupełnie nowy okres istnienia Królestwa Bożego i to w tym właśnie królestwie Jezus wypije czwarty kielich uczty paschalnej z tymi, którzy w Niego uwierzą.
Chrystus – Baranek
Chrystus jest naszą Paschą, w myśl słów św. Pawła: „Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha” (1Kor 5, 7). Nasza Pascha zakończy się, gdy przyjmiemy z rąk Pana czwarty kielich wina, poprzedzony każdą Eucharystią, w której uczestniczymy, a wtedy na zawsze będziemy z Panem (1Tes 4, 17). Tymczasem Ostatnia Wieczerza wciąż trwa. Rozpoczęła się w wieczerniku i trwa, uobecniając Paschę Jezusa (mękę, śmierć, zmartwychwstanie i wstąpienie do nieba) na ołtarzach całego świata. Tak będzie aż do momentu paruzji. Wtedy wszyscy, którzy dostąpią zbawienia, dokończą swojej Paschy – przejścia z tego świata do chwały eschatologicznego Królestwa Bożego. A tam trwać będzie uczta Godów Baranka, podczas której zbawieni wychylą czwarty kielich wina Ostatniej Wieczerzy.